Podejdź ze wszystkimi do zbocza i zacznij strzelać, gdy tylko zobaczysz wroga. Wal krótkimi seriami, nie baw się w strażaka z polewaczką. Gdy podniesie się zasłona dymna, wycofaj się do zniszczonego Blackhawka - i skorzystaj z jego miniguna, by kosić wrogów atakujących od strony kościoła. Gdy nadlecą śmigłowce, też je poczęstuj kilkoma seriami, a potem wycofaj się na z góry upatrzone pozycje. Czyli do domku, w którym znajdują się detonatory podłożonych ładunków. Leżą na parapetach okien, wystarczy je podnieść by zobaczyć gdzie są miny - a potem wysadzić w odpowiednim momencie. Następnie wycofaj się do ostatniej farmy - możesz pod drodze rzucić kilka claymore'ów przy blaszanym ogrodzeniu. Z szopy zabierz wyrzutnię Javelin, wróć na podwórze i ukryj się za czymś, a następnie załatw wszystkie cztery czołgi. Od tej pory masz dostęp do nalotów lotniczych - i skrupulatnie z nich korzystaj, oczyszczając sobie drogę w dół wzgórza, do punktu ewakuacji przy stacji benzynowej. Nie przejmuj się resztą chłopaków, oni sobie poradzą - sam idź lewą stroną, rowem, a potem na przełaj przez spalony dom. Każdy opór duś nalotem. Gdy dotrzesz na stację, poczekaj spokojnie na resztę i wsiądź do śmigłowca.